Polish MJ Fans

I guess the joke was that there is no brittany in polish and błyskawica is kinda close lol :unsure: let me see if I can find the posts on appleheads :cheeky:
 
I don't think there is Britt in Polish... sorry... :weeping:

oh well :lol: can i have a fun polish name then? :D

Brittskawichie ? :fear:

I am still thinking about yours... maybe there is one, but not so popular :ninja:

EDIT: googled much with no result... but making it Polish that would be something like Britania with short Brita, Britunia, Britusia or Brituś ;)

britus :lol: ok i pick that one :lol:

Brituś.

I think there's a German version of your name: Britta or something like that,
and it sometimes is used in Polish, but it's very rare...

hi hi hi Brituś, that one it so sweeeeet! ;) ;) ;)

Limon, I've just Polished (polished :p) Brittany into Britania, coz we don't have one. So we do since now on ;) :giggle: :cheeky:

:D

i think i like my first one best :mello: Brittskawichie :lol:

you were trying to use Błyskawica in Polish? :giggle:

woooooooochaaaa :ninja:

yup i wanna be lightning :wild:

[youtube]_BRv9wGf5pk[/youtube]

Lol Błyskawica! :clapping:

I luv your new siggy Błyskawiczka :p
(it's a shortened sweeter from from błyskawica, we Polish are notorious for doing that with every damn noun lmao).

Like for ex: my real name is Monika (don't use that tho, I love limonali).
The shortened versions of Monika are:
monisia, moniczka, moninia, moni, monia,
mona, moniś, monik, moni,
and those are only most popular. there's more. So yeah, we kinda retarded :p

:bounce: there you go :bounce:
 
One more post and I'll stop the monologue :lol:

I'm down in Washington dc for the weekend and I think I'm going to stop by the polish embassy here and leave some flowers there if I can :heart:
 
Przestrzeń powietrzna nad Polską podobno zamknięta, a właśnie transmitują w tvp uroczystość powitania na Okęciu ofiar katastrofy. :unsure:
Kardynał Sodano odwołał przylot z powodu pyłu nad Europą.
 
Aww, thanks Britt, totally feel like an insider now. :D:dancin:
I loved how y'all tried to figure out 'Brittany' in Polish, if you asked my Aussie hubby he would have told you without a second's hestitation: 'Brittanski'. That's how he thinks Polish words are made, just add '-ski' at the end and voila!:lmao: When he wants to mock me he walks around the house and says things like: I'm goingski to haveski chickenski for dinnerski dzisiaj. (he knows 'today')


Haha, Limon, cool post about the many variations of your name, how about mine? My name's Joanna (pronounced Yo-ann-nah), and all my life I've been called 'Aśka', 'Asia' (nothing to do with Asia, it's pronounced more like 'Ah-sha') or - by my mum - Joaś. Try and explain THAT to a foreigner - I can't. :D

(My dad calls me 'Frytka'which is a 'potato chip', what Americans call 'French Fry'. Because my nose is shaped like a potato and fries are made from potatoes... Get it? But we're not gonna talk about it, are we? No.:mello:)
 
:lol: wow ya know now that I think of it :mello: most things end in -ski mostly last names right? :unsure: not like the us :mello: most last names are Italian or Mexican :mello:

Ex: Smith, Jackson, Perez, Coloumbe, Fargeorgeio, Rabideau, Mederios, DiPippo :fear:
 
O, zacmienie bylo? Nie wiedzialam...
A ten pyl wulkaniczny to widac u was? Pewnie nie, bo to wysoko, ale kto wie, warto zapytac. :D
Nie widać. I teoretycznie loty sa wstrzymane, ale jednak coś lata bo wieczorem na okęciu znów lądował samolot z trumnami z Moskwy.

W serwisie informacyjnym podali, że ostatni raz ten wulkan wypluwał coś z siebie w XIX wieku i wtedy pyły krążyły w powietrzu przez ponad rok. Wyobrażacie sobie co by było gdyby na rok trzeba było wstrzymac loty nad Europą? Koniec świata...
 
:lol: wow ya know now that I think of it :mello: most things end in -ski mostly last names right? :unsure: not like the us :mello: most last names are Italian or Mexican :mello:

Ex: Smith, Jackson, Perez, Coloumbe, Fargeorgeio, Rabideau, Mederios, DiPippo :fear:

well, Wałęsa, Wojtyła, Tusk, Rotfeld, Dziwisz, Walentynowicz, Miłosz, Mickiewicz, Norwid, :D I don't see any -ski :lol:
 
Kowalski, Jackowski, Ruszczynski, Wojciechowski... :D
kidding. it's not just -ski everything, virginia is absolutely right. but the -ski bit seems to be the one foreigners tend to notice.

DiPippo has a filthy ring to it when you're Polish.
Same with 'supa dupa' :shifty:

a Mickiewicz byla kobieta! :p (Litwinem) (czepiam sie?:mello:)
 
Nie widać. I teoretycznie loty sa wstrzymane, ale jednak coś lata bo wieczorem na okęciu znów lądował samolot z trumnami z Moskwy.

W serwisie informacyjnym podali, że ostatni raz ten wulkan wypluwał coś z siebie w XIX wieku i wtedy pyły krążyły w powietrzu przez ponad rok. Wyobrażacie sobie co by było gdyby na rok trzeba było wstrzymac loty nad Europą? Koniec świata...

not too cool, no. i watched the news here yesterday, and many British are stranded now, can't go back home. must be pretty traumatic, i imagine, 'specially if you're on holiday and running outta money...:mello:
 
When he wants to mock me he walks around the house and says things like: I'm goingski to haveski chickenski for dinnerski dzisiaj. (he knows 'today')
:lol: :lol: :lol: Przypomniało mi się jak kiedyś byłam we Włoszech razem z koleżanką. Sporo jechałyśmy pociągiem i w pewnej chwili ogarnęła nas tzw. głupawka i zaczełyśmy rozmawiać w narzeczu polsko-jakimśtam tworząc dialogi w stylu "Czy ty widzos tos multos guros? -Masz racjos góros dużos, rzeczywistos. -Pociągos jados bardzos szybkos. Niedługos dojedzos na miejscos." :doh: A na koniec podróży okazało się, że właściwie to jechałyśmy na gapę, bo nie wystarczyło kupić bilet, trzeba go było jeszcze skasowac w kasowniku przy wejściu na peron. Ale w Polsce nie ma takich zwyczajów więc zadowolone po kupieniu biletow po prostu wsiadłyśmy do pociągu. Dopiero jak wracałyśmy zobaczyłyśmy Japonczyków kasujących bilety. :D
 
:lol: :lol: :lol: Przypomniało mi się jak kiedyś byłam we Włoszech razem z koleżanką. Sporo jechałyśmy pociągiem i w pewnej chwili ogarnęła nas tzw. głupawka i zaczełyśmy rozmawiać w narzeczu polsko-jakimśtam tworząc dialogi w stylu "Czy ty widzos tos multos guros? -Masz racjos góros dużos, rzeczywistos. -Pociągos jados bardzos szybkos. Niedługos dojedzos na miejscos." :doh: A na koniec podróży okazało się, że właściwie to jechałyśmy na gapę, bo nie wystarczyło kupić bilet, trzeba go było jeszcze skasowac w kasowniku przy wejściu na peron. Ale w Polsce nie ma takich zwyczajów więc zadowolone po kupieniu biletow po prostu wsiadłyśmy do pociągu. Dopiero jak wracałyśmy zobaczyłyśmy Japonczyków kasujących bilety. :D


Hahah :hysterical: Ja zawsze w pociagach mam problem z drzwiami lol.. I zawsze mam stracha ze ich nie otworze . OMG.
No a poza tym bylo zacmienie , mama mnie jeszcze na dwór wołała zebym zobaczyła bo z pracy wrocila i przyszła po mnie..
Ładny widok , taki niecodzienny.

A wracajac do tego dymu to chyba nie widac ale przynajmniej po mojej stronie nieba hah ;)

Miłego weekendu dla wszystkich. Happy weekend for everybody :*
 
Hahah :hysterical: Ja zawsze w pociagach mam problem z drzwiami lol.. I zawsze mam stracha ze ich nie otworze . OMG.

Wlasnie mialam taki przypadek ostatnio. Byla juz noc i nie zauwazylam, ze pociag stanal juz na mojej stacji. Jak sie zorientowalam bylo za pozno i guzik otwierajacy drzwi juz nie zadzialal. Wolalam nie ryzykowac i nie ciagnac hamulca recznego bo jeszcze kazaliby zaplacic jakas kare za nieuzasadnione uzycie. pojechalam na nastepna stacje i zadzwonilam, zeby po mnie przyjechali.
 
Last edited:
:fear: so my last name sounds dirty? :fear:

I'm going into the city soon and unfortunately the polish embassy is on the other side of town :( I wish I cold go :(
 
Nie widać. I teoretycznie loty sa wstrzymane, ale jednak coś lata bo wieczorem na okęciu znów lądował samolot z trumnami z Moskwy.

W serwisie informacyjnym podali, że ostatni raz ten wulkan wypluwał coś z siebie w XIX wieku i wtedy pyły krążyły w powietrzu przez ponad rok. Wyobrażacie sobie co by było gdyby na rok trzeba było wstrzymac loty nad Europą? Koniec świata...

Czytalam gdzies, ze te samoloty, ktore transportuja trumny, maja inny rodzaj silnikow, ktore nie sa az tak wrazliwe na pyl. tez wyobrazalam sobie sytuacje zablokowania Europy powiedzmy na miesiac, chyba by bizness swiatowy dostal zawalu.

well, Wałęsa, Wojtyła, Tusk, Rotfeld, Dziwisz, Walentynowicz, Miłosz, Mickiewicz, Norwid, :D I don't see any -ski :lol:

:lol:

DiPippo has a filthy ring to it when you're Polish.
Same with 'supa dupa' :shifty:

:lol: I thought the same rofl when I learned your name, Britt. It's dirty.

Wiecie co, slucham tego, co jest powiedziane w katedrze, i z jednej strony caly ten tydzien chcialam byc w Polsce,
ale z drugiej... te homofobiczne klimaty... tworzenie mitow...
ehhh tego nie lubie.

:mello:
 
Ja odkad zaczela sie ta szopka z pochówkiem , przestałam sledzic. Na serio dla mnie jest to troche na pokaz. Po cichu liczylam ze cos to zmieni, jednak nic a nic to nie zmieniło. Na chwile bylismy blizsi sobie , tak samo jak bylo kiedy zmarł JPII.

dzis tylko ogladałam na stronie DDTVN wsponienie o Marii Kaczysnkiej przez Kinge Rusin i powiem ze miło sie to oglada, niz np kłotnie o miejsce pochówku.
 
Back
Top